sesja treningowa:
Esteban, P9, 1 min 29.163 s, 23 okrążenia
Pierre, P10, 1 min 29.175 s, 27 okrążeń
Kwalifikacje do sprintu:
Esteban P13, 1 min 28.379 s
Pierre P16, 1 min 29.185 s
Esteban Ocon:
„To pozytywne, że awansowaliśmy do drugiej części kwalifikacji do wyścigu sprinterskiego, ale oczywiście rozczarowujące jest to, że jesteśmy tak blisko i tracimy do pierwszej dziesiątki zaledwie pół dziesiątej sekundy. Są to jednak niewielkie zachęcające sygnały wskazujące, że różnica się zmniejsza. Byłem zadowolony z pierwszego okrążenia w SQ2 i tego, jak zachowywał się samochód, a przyczepność wzrastała na każdym okrążeniu. Jednak na drugim okrążeniu naciskałem zbyt mocno i pod koniec miałem problemy z oponami. Byłem w pierwszym sektorze, ale nie mogłem utrzymać tempa na okrążeniu, co jest także dobrą nauką przed jutrzejszymi kwalifikacjami do Grand Prix. Jest kilka rzeczy, nad którymi możemy popracować i naprawić z dnia na dzień, a następnie spróbować ruszyć do przodu w sprincie i zrobić kolejny krok w kwalifikacjach”.
Pierre Gasly:
„Samochód zdecydowanie prowadził się dziś lepiej i byliśmy w stanie przejść przez SQ1. Moje pierwsze okrążenie było mocne, ale przy drugiej próbie straciłem samochód przez szybkie zmiany kierunku na zakrętach 5 i 6. Nie było idealnie i okrążenie dobiegło końca bez możliwości poprawy. Szkoda, bo dzisiaj czułem się w bolidzie znacznie lepiej, poza tym błędem na okrążeniu, które się liczyło. Spędzimy trochę czasu, aby przemyśleć kilka rzeczy i zobaczyć, co możemy poprawić jutro. Przed nami wyścig sprinterski, a po południu kwalifikacje do niedzielnego Grand Prix – tego, które liczy się najbardziej. W ten weekend jeszcze wiele przede mną”.
Marka Alpine, założona we Francji w 1955 roku, stała się legendą po zwycięstwie A110 „Berlinette” w rajdzie Monte Carlo w 1971 roku. w 1973 roku Alpine powtórzyła ten wyczyn i została zarazem zwycięzcą w pierwszych Rajdowych Mistrzostwach Świata. Następne lata przyniosły Alpine kolejne sukcesy we Francji i za granicą. Ich ukoronowaniem było zwycięstwo zdobyte w 1978 roku przez A442b w wyścigu 24H Le Mans.
Nowe A110 jest współczesną interpretacją ponadczasowych kanonów, które złożyły się na sukces Alpine: zwinność, lekkość, kompaktowe wymiary. Alpine to także obietnica natychmiastowej przyjemności prowadzenia samochodu, codziennie i dla wszystkich.
Warszawa